pyszny i wilgotny w środku choć skórka mi się trochę zjarała :)
ale już poczytałam na necie i dziewczyny znalazły sposób....
w połowie pieczenia przykryć folią aluminiową :)
tak czy inaczej smak jest rewelacyjny :)
na drugi dzień skórka jest mniej chrupiąca ale za to smak chleba nabrał "głębi" :)
następnym razem dołożę jeszcze kminek :)
Składniki:
- 1kg mąki krupczatki
- 50g świeżych drożdży
- 1 litr ciepłej wody
- 6 łyżek siemienia lnianego
- 6 łyżek ziaren słonecznika
- 3 łyżki pestek dyni
- 3 łyżki sezamu
- 250ml otrąb pszennych
- 2 łyżki soli (płaskie)
- 4 łyżki cukru trzcinowego (może być zwykły)
Wszystkie składniki wrzucamy do miski, dolewamy wodę i mieszamy 5 minut aż składniki się połączą, odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia,
Wyrobiamy ciasto ponownie
i wlewamy do wysmarowanych form, najlepiej dwie keksówki ale ja miałam tylko jedną więc drugi chlebek upiekłam w okrągłym naczyniu żaroodpornym :)
Odstawiamy na ok 20 minut, chleb nie może wyrastać za długo bo się nie upiecze i będzie zakalec, poniżej widać na zdjęciu jak wyrósł
Trzeba pamiętać aby odpowiednio szybciej włączyć piekarnik żeby się zdążył nagrzać do 230 stopni, chlebki wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 50 minut, jak skórka z wierzchu zacznie się za bardzo przypalać można przykryć folią aluminiową.
Upieczony chlebek wyciągamy po 5 minutach z foremek na kratkę do wystygnięcia.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz