ja ostatni raz robiłam je ponad 30 lat temu :)
na zajęciach praktycznych w podstawówce :)
parę dni temu zobaczyłam je gdzieś w gazecie i pomyślałam, że zrobię...
przypomnę sobie ten smak :)
i powiem, że było warto...
trochę męczarni ze składaniem ale na drugi dzień jak wszystko się pięknie schłodziło....
mniammmm.....ten smak....przeniosłam się w czasie .....
Składniki MUSZĄ BYĆ W TEMPERATURZE POKOJOWEJ !!!!
- 0.5kg sera białego może być taki z wiaderka ale żeby był prawdziwy :)
- 160g cukru pudru (szklanka)
- 1,5 dużej łyżki kakao
- 36 sztuk herbatników, najlepiej petitki
- 200g masła (min 82%)
- kilka kropel olejku waniliowego
Polewa:
- 50g masła
- pół szklanki cukru
- 1 duża łyżka kakao
- 4-5 łyżek wody
Sposób wykonania:
Masło ucieramy z cukrem na białą masę,
dzielimy masę na dwie części, do jednej dodajemy kakao a do drugiej olejek waniliowy
herbatniki układamy na filii aluminiowej 3 x 6
na to wykładamy masę kakaową zostawiając 3-4 łyżki
na to układamy następną warstwę herbatników
na to nakładamy masę białą a na jej środku dajemy pasek ciemnej masy
i teraz najtrudniejsze :) łapiemy pod folią po obu stronach i składamy "do siebie" boki ciasta, powoli i delikatnie żeby nie połamać ciastek, nie zawsze się uda, mi tez nie wyszło tym razem najlepiej bo ciastka się połamały ale potem ja w lodówce twardnieje to można formować jeszcze i poprawiać ;)
ciasto wstawiamy do lodówki i robimy polewę,
Wszystkie składniki na polewę dajemy do garnka, doprowadzamy do wrzenia i na malutkim ogniu trzymamy ok 5 minut cały czas mieszając, jeśli jest za gęsta dodajemy 1-2 łyzki wody, studzimy.
Po 2-3 godzinach możemy polać ciasto polewą i wstawić do lodówki najlepiej na kilka godzin lub całą noc :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz