Uwielbiam serniki i pewnie z czasem będzie ich na moim blogu całkiem sporo :)
Nie piekłam jeszcze klasycznego Krakowskiego więc pora na debiut i powiem, że nawet wyszedł ....
jest delikatny, waniliowy i nie taki słodki jak te co zazwyczaj robię,
ciasto kruche jest zdecydowanie lepsze niż sklepowe herbatniki, trochę roboty z tymi paskami
ale myślę, że następne będą ładniejsze :)
Składniki:
na ciasto kruche:
- 250g maki pszennej typ 480 (może być od 450 do 600)
- 130g masła
- 100g cukru pudru (ja miksuję cukier zwykły na niby puder w młynku do kawy)
- 1 jajko
- kilka kropel olejku waniliowego
- szczypta soli
na masę serową - temperatura pokojowa
- 1kg sera białego zmielonego min 3 razy lub ser z wiaderka ale ser a nie wyrób serowy :)
- 7 jajek (oddzielić białka od żółtek)
- 300g cukru pudru
- 130g miękkiego masła
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- kilka kropel olejku waniliowego
lukier:
- szklanka cukru pudru
- sok z jednej cytryny
jeśli nie lubimy za dużo lukru zrobić z połowy porcji ,sok dolewać do cukru aż do momentu uzyskania konsystencji gęstej śmietany ,ucierać kilka minut
Sposób wykonania:
Składniki na ciasto ugniatamy na gładkie ciasto i wkładamy w woreczku do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie 2/3 ciasta wałkujemy na prostokąt i układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem, resztę ciasta odkładamy do lodówki.
U mnie blaszka ma wymiary 35 x 25cm ale jeśli macie mniejszą lub trochę większą to można użyć
nie każdy przecież ma wszystkie wymiary blach :)
Spód ciasta zapiekamy przez 10-15 minut w gorącym piekarniku, 180 stopni.
Wyciągamy jak nabierze złoty kolor.
Zabieramy się za ser.
Masło ucieramy z cukrem na białą masę, dodajemy po jednym żółtku i ucieramy do połączenia składników, dodajemy porcjami zmielony ser, ucieramy po czym zmniejszamy obroty na wolne
i dodajemy mąkę, mieszamy do połączenia składników, białka ubijamy na sztywna pianę, dodajemy szczyptę soli,
ubite białka mieszamy z masą serową, dodajemy olejek waniliowy,
mieszamy, najlepiej ręką bo jest najdelikatniej :)
Masę wylewamy na podpieczony spód, z pozostałego ciasta wałkujemy cienkie paski i układamy na cieście,
wkładamy na gorącego piekarnika 180 stopni
na 50-60 minut, musimy obserwować jak się piecze :) jak jest już mocno wypieczony po 50 minutach to wyciągamy do wystudzenia.
Jak ostygnie smarujemy lukrem :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz