co prawda jest jesień ale miałam ochotę na coś bez pieczenia.
Smak jest rewelacyjny....
połączenie słodkich brzoskwiń z kwaskowatym smakiem ananasów...idealne...
Polecam przetestować, w lecie będzie idealny a zimą też czasem mamy ochotę na coś deserowego a nie pieczonego :)
Składniki na blaszkę 26 cm ale śmiało można zrobić na 28 cm
Spód:
- 150g biszkoptów
- sok z brzoskwiń do namaczania
Masa serowa:
- 1kg sera białego z wiaderka
- 2 galaretki o smaku brzoskwiniowym
- pół szklanki cukru pudru lub do smaku
- puszka brzoskwiń, 465g po odsączeniu
Mus ananasowy:
- 2 puszki ananasów po 350g po odsączeniu (u mnie jedne w plastrach drugie w kawałkach)
- 2 galaretki o smaku ananasowym lub w kolorze żółtym
Sposób wykonania:
Galaretki brzoskwiniowe rozrabiamy w 100ml wrzącej wody i studzimy.
Galaretki ananasowe rozrabiamy w 200ml soku z ananasa, sok doprowadzamy do wrzenia, studzimy.
Blaszkę wykładamy papierem lub folią aluminiową, biszkopty namaczamy w soku z brzoskwiń
i łamiemy na kawałki, można ułożyć spód z całych ciastek ale połamane mają później lepszy efekt wizualny :)
Jak galaretki sa już zimne to robimy sernik, ananasy w plastrach miksujemy, dorzucamy ananasy w kawałkach i mieszamy z ananasowa galaretką,
wstawiamy do lodówki.
Ser mieszamy z galaretką brzoskwiniową,
brzoskwinie kroimy na kawałeczki,
mieszamy z serową masą
i masę wykładamy na biszkoptowy spód.
Wstawiamy do lodówki na ok pół godziny, po tym czasie masa powinna być już sztywna, wykładamy na wierzch mus ananasowy i wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz