Sernik z wiśniowym musem

  Tym razem sernik piekłam na roczek mojego kochanego Wnuczka ;)
    Jest łatwy w wykonaniu a pyszny i efektowny, polecam spróbować bo zrobił furorę wśród gości :)
Waszych też powinien pozytywnie zaskoczyć ;)

Składniki na blaszkę 35x25cm, możecie też zrobić na tortownicy 32cm, warstwy będą wyższe

Spód:
-250g herbatników, u mnie maślane czarne ale mogą być Oreo bez masy
-50g roztopionego masła

Masa serowa:
-1kg sera białego, u mnie z Wielunia "Mój ulubiony"
-5 dużych jajek
-2 budynie waniliowe
-200g cukru pudru, można dać więcej jak ktoś lubi bardziej słodkie smaki
-200g śmietanki 30%
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-kilka kropel olejku waniliowego

Mus wiśniowy:
-350ml jogurtu naturalnego
-galaretka wiśniowa
-650g wiśnie w kompocie

Na wierzch 2 galaretki wiśniowe.

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i szczelnie owijamy folią aluminiową, herbatniki blendujemy i mieszamy z roztopionym masłem, konsystencja ma przypominać mokry piasek, wykładamy na blaszkę i wygładzamy na równo.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, na środkową półkę wstawiamy dużą blaszkę z wodą, taką blaszkę mamy zazwyczaj w komplecie z piekarnikiem, 

w tym czasie robimy masę serową, jajka ubijamy z cukrem pudrem, 

nadal ucierając dodajemy ser, budyń z proszkiem do pieczenia i na koniec powoli śmietankę, mieszamy do połączenia składników

gotową masę wylewamy na spód z ciastek, powoli

Sernik wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do blaszki z wodą, obniżamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy 90minut.

Po tym czasie wyciągamy, najlepiej na kratkę żeby odwinąć folię i zobaczyć czy nie dostała się woda.

Po ostygnięciu wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Jak jesteśmy pewni, że sernik jest zupełnie zimny możemy robić mus wiśniowy,

Odsączamy wiśnie, ze 150ml kompotu robimy galaretkę, jak ostygnie mieszamy ją z wiśniami i jogurtem, wstawiamy do lodówki, jak zaczyna gęstnieć to wylewamy na sernik, wstawiamy ponownie do lodówki i robimy galaretkę na wierzch wg przepisu na opakowaniu,

wylewamy ją na sernik dopiero jak zaczyna gęstnieć bo inaczej spłynie bokami ;)

wstawiamy całość na kilka godzin do lodówki i gotowe ;)

Smacznego :)